wtorek, 10 listopada 2015

Krem z białych szparagów

Składniki:
2 pęczki białych szparagów
1 cebula
4-5 łyżek masła
1 litr bulionu (najlepiej przygotować wcześniej)
pół łyżeczki tartej gałki muszkatołowej
ok. 150ml śmietanki 30%
1 duży serek topiony ziołowy (ja używałam Hochland)
sól, pieprz
---------------------
grzanki/groszek ptysiowy

Przygotowanie:
Szparagi umyć, obciąć twarde końcówki, obrać, a następnie pokroić na niewielkie 2cm kawałki. Cebulę posiekać na kosteczkę, w garnku roztopić 2 łyżki masła - zeszklić na tym cebulkę. Następnie dodać do cebulki szparagi oraz 2 łyżki masła. Mieszać co jakiś czas oraz dodać gałkę muszkatołową, sól, pieprz. 

Do garnka ze szparagami i cebulką dodać gorący bulion, pozostawić do zagotowania. Zmiksować blenderem, dodając śmietankę i serek topiony na gładki krem. Podając zupę, można przelać ją przez sitko, aby oddzielić miąższ od zupy.

Podawać z grzankami lub groszkiem ptysiowym. Smacznego! :)










piątek, 13 lutego 2015

Mule w sosie marinara

Long time no see, czas na szybki powrót:

Składniki:
1 kg świeżych muli
10g masła (dajcie od serdusia, ja dałam dużo więcej)
100ml białego wytrawnego wina
świeża pietruszka
szczypta soli
1 mała cebula (lub pół dużej normalnej cebuli)
sok z 1/2 cytryny

Wykonanie:
Mule umyć, oskrobać z wszelkich glonów roślinek etc.; MULE MUSZĄ BYĆ ZAMKNIĘTE! jeśli są otwarte, spróbujcie uderzyć lekko nimi o blat, jeśli się będą zamykać, to znaczy, że jest ok i można ich użyć :) Cebulę posiekać w kosteczkę, zeszklić na maśle. Dodać posiekane listki pietruszki (zostawcie troszkę na dekorację) oraz wino. Doprowadzić do zagotowania. Sos powinien być lekko gęsty, dodać szczyptę soli. Do sosu dodać mule, dodać sok z cytryny gotować przez ok. 5-6 min, w międzyczasie przemieszać. Udekorować pietruszką. Można jeść je bez dodatków lub z bagietką czy innym pieczywem. Enjoy! :)




środa, 19 lutego 2014

!

Hej! Wybaczcie, że od świąt nic nie dodaję, ale za niecałe 3 miesiące czeka mnie matura, więc walczę z czasem. Postaram się dodać przepis na pączki, bo planuję zrobić w najbliższym czasie, no bo ileż można się uczyć?!

:)

czwartek, 19 grudnia 2013

Bardzo świąteczny makowiec

Składniki: 
500g mąki
2 jajka
250g margaryny
2 łyżki cukru
50g drożdży
1/2 szklanki mleka (ok. 125 ml)
szczypta soli
(ok. 500g) masa makowa (można też zrobić samemu, ale więcej czasu wtedy zajmuje pieczenie, a przed świętami walczymy z czasem :D )

Wykonanie:
1) wyrabianie ciasta:
do miseczki wlać mleko, cukier i 5-6 łyżek mąki, pokruszone drożdże. Całość dokładnie wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. W międzyczasie posiekać margarynę z mąką (dosyć drobno). Dodać do tego sól, jajka, zagnieść, a następnie dodać drożdże z mlekiem itd. Całość wyrobić dodając też mąki gdyby się kleiło za bardzo.
2) wyrabianie ciasta używając miski Tupperware :
    do miski wrzucamy pokruszone drożdże i zalewamy mlekiem i posypujemy cukrem, miskę zamykamy szczelnie, mieszamy zawartość (po prostu machamy miską na prawo i lewo), do zlewu lub dużej miski wlewamy ciepłą wodę i wkładamy miskę z drożdżami i mlekiem. Pozostawiamy na czas aż pokrywka sama się otworzy. W międzyczasie posiekać margarynę z mąką (w miarę drobno, jeśli będzie za grubo, to po prostu ręką wyrobić lekko). Gdy pokrywka otworzy się, wrzucić do miski resztę składników: mąkę z margaryną, jajka, i szczyptę soli. Miskę szczelnie zamknąć i całość wymieszać (można zajrzeć pod pokrywkę, żeby się upewnić, w razie czego, wymieszać ręką lub lekko wyrobić) a następnie włożyć miskę z zawartością do miski/zlewu z ciepłą wodą. Kiedy pokrywka ''odskoczy'' zamknąć i powtórzyć czynność ok. 2 razy (ciasto wyrośnie dosłownie w pół godziny). Jest to spore zaoszczędzenie czasu. Miskę używa się do wyrabiania ciast drożdżowych. Ogółem - polecam :)

Jakkolwiek wyrobicie ciasto (czy normalnie czy z użyciem ''magicznej'' miski), podzielić na dwie części i rozwałkować na kształt koła. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia. Pierwsza część będzie ''spodem'' - rozwałkować w niezbyt cienko (jakieś 5 - 8mm) i włożyć na blachę. Na to nałożyć masę makową (ok. 5 dużych łyżek, bardzo czubatych :D ) rozsmarować po całym spodzie. Następnie rozwałkować drugą część i nałożyć na masę makową. Brzegi spodu i górnej części w miarę możliwości połączyć. Następnie odcisnąć lekko na samym środku np. miską lub szklanką okrąg o średnicy ok. 8 cm. Od tego okręgu mają odchodzić promienie - nie musi to być konkretna ilość - byle parzysta. Ja zrobiłam 12 promieni. Na przykładzie jednej pary: jeden promień zawinąć w prawą stronę, drugi w lewą (uwaga żeby ciasto się nie porozrywało!) i tak dalej aż wszystkie się poskręcają. Piekarnik nagrzać na 180 stopni i piec 50-60 min. Żeby nie zakryć formy makowca wystarczy posypać go lekko cukrem pudrem i gotowe! :)

+ ja użyłam spodu od tortownicy, żeby wyszło mi w miarę równe koło - miała ona średnicę ok. 28 cm. Zostało mi jeszcze trochę ciasta, więc jeśli wam zostanie, możecie zrobić z niego np. rogaliki z makiem, zwykłego zawijanego makowca itp.

Smacznego! :)



środa, 18 grudnia 2013

Przygotowania świąteczne cz. 2

Pierniczki i pierogi zrobione? Święta zbliżają się wielkimi krokami, więc dziś zajęłam się nie gotowaniem, a zrobieniem ''małego'' stroika, a mianowicie ''Wioski Mikołaja''. To już tradycja u nas więc podzielę się z wami jak wyszło mi w tym roku :)

Żeby zrobić taką wioskę, potrzebujecie dużej stolnicy lub stolika, kilka figurek (np. Mikołaja, Bałwanki, domy, choinki), mech (w każdej kwiaciarni powinien być), sztuczny śnieg (po prostu białe kawałki styropianu bardzo drobnego - także dostępny w kwiaciarniach) i trochę inwencji twórczej :)




Póki co, lecę robić pierniki i pierogi, trzymajcie się ciepło :)

piątek, 22 listopada 2013

Przygotowania do świąt cz.1

Hej! Święta to zdecydowanie mój ulubiony czas, a ponieważ są już za miesiąc, to czas kupić produkty które przydadzą nam się m.in. w dekorowaniu ciast, pierniczków, muffinek. Moja lista ''to buy'' to:
- dużo białego lukru plastycznego
- różne kolory lukru plastycznego
(kupuję gotowy lukier plastyczny bo niestety ciężko jest dostać ot tak w sklepach glukozę, która jest potrzebna do zrobienia ''od zera'' takiego lukru, do tego też potrzebne są barwniki spożywcze, więc zamówienie gotowych oszczędza mi czas i w sumie też pieniążki)
- różnorodne posypki (gwiazdki, perełki, choinki itp.) - część kupuję np. w sklepie KUCHNIE ŚWIATA

Lukier plastyczny zamawiam ze strony SWEET DECOR, zamawiałam stamtąd dużo produktów w zeszłym roku i byłam zadowolona :) Może się wam wydawać, że te 250g to dużo, ale bodajże data ważności jest do lipca przyszłego roku, więc po drodze jest jeszcze sylwester, Wielkanoc no i na pewno ktoś z waszych znajomych ma urodziny, więc lukier nie powinien się zmarnować :)

Tu linki do jedzonka, które zrobiłam w zeszłym roku na święta:
PIERNICZKI 
PIEROGI WILEŃSKIE (DROŻDŻOWE)
BABECZKI ''RENIFERKI''

Niedługo dodam nowe przepisy, a także część drugą postu ''przygotowania do świąt'' :) Buziaki ;)

czwartek, 31 października 2013

Grobowe babeczki


Składniki:
Babeczki monte (przepis niżej, pisze na telefonie, ale zaraz jak usiądę do komputera to zrobie odnośnik:) ) 
200g ciastek oreo
1 paczka Kiślu (ja wzięłam wiśniowy)
Rewersy (1 paczka)

Wykonanie: 
Babeczki monte upiec wg przepisu. Zrobić kisiel (ja zrobiłam wiśniowy bo chciałam cos a'la krwi >.<) wg przepisu na opakowaniu. Ciasteczka oreo rozdzielić - ciastko zblendować lub rozgnieść dowolnym sposobem, żeby powstała "ziemia". Białą część oreo roztopiłam i zrobiłam polewę na część babeczek. Kiślem polać babeczki (ja do części też wstrzyknęłam) posypać "ziemią" a następnie rewersy przełamać na pół, zamoczyć w Kiślu i obsypać "ziemią" a następnie wbić w babeczkę. Można także udekorować kupionymi dekoracjami (ja kupiłam je w lidlu) :) strasznego smacznego i wesołego halloween!!! :)