Długa nauka biologii całkowicie mnie wykończyła, ale oczywiście starczyło mi sił na zrobienie czegoś na kolację! :) Tym razem danie, które ściągnęłam od mojej babci.
Składniki (dla jednej osoby):
2 jajka
garść makaronu do spaghetti
3 plasterki wędzonego boczku
sól i pieprz
kilka listków natki pietruszki
łyżka oliwy
Wykonanie:
Wstawiamy makaron na ok. 8-10 minut. Do makaronu dolewamy oliwę. W międzyczasie kroimy boczek na paseczki, posypujemy solą, pieprzem, wg uznania. Na patelni rozgrzewamy margarynę i smażymy boczek. Gdy makaron jest gotowy, odcedzamy go i kładziemy na patelnię z boczkiem, mieszamy, a następnie wbijamy jajka i szybko mieszamy, żeby jajka w miarę równomiernie rozprowadziły się na makaronie. Polecam dosypać dużo soli, trochę mniej pieprzu. Można udekorować listkami natki pietruszki (można też szczypiorkiem). Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz